Event Manager – najtrudniejszy zawód świata? ;)
Praca w branży MICE nie należy do najłatwiejszych. Jeżeli szukasz stabilizacji, 8 godzinowego dnia pracy, wolnych weekendów czy spokojnych przespanych nocy… zmień branżę 🙂 Hektolitry wypitej kawy, miliony telefonów, terminarze, harmonogramy, ridery…. codzienność, tak powie większość zatrudnionych w MICE. Nie bez powodu zawód ten został uznany za jeden z bardziej stresujących zawodów świata (pierwsza 5 – masakra). A mimo to tak wiele osób spełnia się jako EM, kocha to co robi i nie wyobraża sobie innej pracy i … chwała im za to!
Ale drodzy Event Managerowie, nie martwcie się. Jeżeli narzekacie, że jest wam źle, ciężko itd i zaczynacie rozglądać się za nową pracą… może chcielibyście aplikować na to stanowisko?
🙂 🙂 🙂
hmm niezłe co?
Nie martwcie się, my Mamy tak jak i wy Event Managerowie kochający swoją pracę, nie zamieniłybyśmy swojej roli życiowej na żadną inną. Mimo wielu trudów, nieprzespanych nocy, stresów, bardzo wymagających żadań klientów – ten jeden uśmiech na końcu wynagradza wszystko 🙂 Bycie mamą jest super, bycie Event Managerem jest super – a bycie mamą, która jest Event Managerem – jest MISTRZOSTWEM!
Drogie eventowe mamy, pracujące jako Event Managerki i nie ważne czy w hotelu czy w agencji eventowej:
Z okazji waszego/naszego święta życzę Wam wszystkiego co najlepsze! Codziennie pokazujecie, że łączycie chyba dwie najtrudniejsze role. To mistrzostwo nad mistrzostwami. Złoty medal na jakichkolwiek zawodach przy tym to przysłowiowy PIKUŚ. Jesteście superbohaterkami i nie tylko w waszych domach, lecz w pracy, codzienności… po prostu w życiu. Nie zapominajcie o tym i codziennie powtarzajcie sobie, że jesteście MEGAMOCNE! Bo połączenie roli mamy z byciem Event Managerem to prawdziwe wyzwanie! Dlatego wszystkie Was podziwiam, cenię i przesyłam pozytywną energię! Nie dajcie się zwariować i zawsze bądźcie tak cudowne jakimi jesteście na co dzień – a jesteście!!!
Brawo Wy! Brawo ja 😉
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DROGIE EVENTOWE MAMY!!!!! ode mnie i moich dwóch cudownych synków 🙂