Wyprzedzić przyszłość
Któż z nas nie chciałby wiedzieć co się zdarzy jutro, jak będzie wyglądało nasze życie za kilka a nawet kilkanaście lat. Przyszłość zawsze fascynowała i zadziwiała a nasze wyobrażenia o niej są głównie mocno zrobotyzowane. Czy tak będzie wyglądała nasza codzienność, że zamiast przyjaciół, rodziny, znajomych będą nas otaczały roboty? Oby nie!
Patrzenie w przyszłość branżową wielokrotnie stawia przed nami pytanie, w jakim kierunku się rozwiniemy, jakie będą trendy i nowinki, co zdominuje świat organizacji wydarzeń? Mówiło się o eventach hybrydowych, o obiektach samoobsługowych itp ale tak na prawdę ani jeden ani drugi trend nie były długotrwałe. Prym za to wiedzie m.in ECO. Co zatem będzie tą innowacją, która zawojuje światem eventów? Jak rozwinie się nasza branża w przeciągu kilku lat? Ja mam kilka pomysłów w głowie i niebawe się nimi z wami podzielę a jakiś czas temu część z nich przytoczyłam tu: INNOWACJE W PRZEMYŚLE SPOTKAŃ
Na pewno przyszłością w eventach są obiekty wielofunkcyjne, czyli takie w których można zorganizować praktycznie każde wydarzenie, które dzięki technologicznym oraz uniwersalnym rozwiązaniom mogą dostosowywać swoją przestrzeń jednocześnie ją przeobrażając tak, że mamy wrażenie, iż za każdym razem jesteśmy w innej lokalizacji. To sztuka i wielka umiejętność zbudować obiekt lub go zmodernizować tak aby mógł być dostosowywany do szerokiej gamy wydarzeń. Zwykła sala konferencyjna to obecnie za mało…
Dlatego też jestem bardzo ciekawa najbliższego wydarzenia jakie odbędzie się w Hotelu Warszawianka już w najbliższy piątek i sobotę czyli w dniach 13-14.11.2015. Motywem przewodnim eventu będzie innowacyjne podejście do organizacji wydarzeń i wytyczanie nowych kierunków w branży MICE. Hotel Warszawianka jest obiektem eventowym dlatego tym bardziej zainteresował mnie temat organizowanego przez nich wydarzenia.
„Wyprzedzać przyszłość” to dedykowane profesjonalistom z branży MICE spotkanie, podczas którego będą mogli zapoznać się z innowacyjnymi rozwiązaniami i trendami branżowymi, porozmawiać o wyzwaniach, jakie stoją obecnie przed rynkiem eventowym, a także wymienić się doświadczeniami z innymi profesjonalistami reprezentującymi ten rynek. Gościem specjalnym wydarzenia będzie Paweł Tkaczyk – ekspert nowoczesnego brandingu, praktyk social media, bloger, z zamiłowania typograf, z zawodu projektant graficzny, który – jak sam o sobie mówi – zarabia na życie opowiadaniem historii. Interaktywny dialog ekspercki z jego udziałem, będzie dla uczestników okazją do uzyskania przydatnych informacji z zakresu budowania angażujących eventów, a także wykorzystania do tego story tellingu oraz emocji związanych z doświadczaniem.
Organizatorzy przygotowali dla uczestników szereg atrakcji m.in: spotkania networkingowe, ukierunkowane na integrację i wymianę wiedzy i doświadczeń, grę hotelową oraz uroczystą galę, którą uświetni występ m.in. DJ Adamus i grupy tanecznej Atelie.
Ja tam będę 🙂 jestem ciekawa bardzo tej dyskusji o przyszłości w branży MICE. A może ktoś z was chciałby się też tam pojawić? Mam jedno zaproszenie VIP na cały pobyt wraz z noclegiem dla 1 osoby, co oznacza – KONKURS 🙂
Uwaga: jeżeli chcesz się wybrać na o wydarzenie napisz w komentarzu poniżej co wg Ciebie jest przyszłością branży MICE. Najciekawsza odpowiedź zostanie nagrodzona zaproszeniem VIP na event w Hotelu Warszawianka „Wyprzedzić przyszłość” na odpowiedzi czekam do 10.11.2015 do godziny 15:00
Dla tych, którzy chcieliby się wybrać i np uczestniczyć tylko w 1 dniu lub obu po więcej informacji jak się zapisać zapraszam o TU: http://www.warszawianka.pl/pl/wydarzenia/231-wyprzedzac-przyszlosc lub TU: http://sbe.org.pl/sbe-partnerem-spotkania-dla-profesjonalistow-branzy-mice-wyprzedzac-przyszlosc/
Niech MOC będzie z Wami!
4 komentarze
Dużo ludzi widzi przyszłość bardzo zrobotyzowaną. Dla mnie przyszłością branży eventowej są to wielkie starania o to, żeby progres techniczny nie zamienił tradycyjnych spotkań pomiędzy ludźmi. Tu mam na myśli konferencje i szkolenia itp. online. Jest ich coraz więcej. Jeżeli staną oni bardziej popularnymi, to przemysł spotkań będzie mial coraz mniej pracy. A ja bym bardzo chciała podjąć pracę w tej branży 🙂 Moim zdaniem wydarzenia w przyszłości będą wywoływać takie emocje, których nie da się odczuć w wirtualnym świecie.
Przyszłością MICE jest przede wszystkim dynamiczny rozwój oraz komunikacja między branżą a klientem, która będzie się rozwijała za pomocą nowych narzędzi i technologii. Wykorzystując taki proces jak globalizacja będziemy tworzyć bardziej międzynarodowe środowiska, w których będzie można się dzielić wiedzą na temat organizacji wydarzeń, reklamą i doświadczeniami związanymi z obsługą klientów oraz ich pozyskiwaniem. Wymiana międzykulturowa spowoduje ogromny przepływ informacji, który okaże się kluczem do sukcesu. Edukacja, technologie oraz komunikacja – to trzy kluczowe elementy przyszłości branży spotkań.
Ja widzę przyszłość jako wykorzystanie technologii do poprawy dostępności do spotkań na całym świecie. Z tego co można zaobserwować, obecnie następuje bardzo duża robotyzacja i przeniesienie spotkań w sferę onlinę.
Ile razy zdarzyło się, że bardzo byśmy chcieli uczestniczyć w jakiejś konferencji odbywającej się po drugiej stronie naszej zielonej planety? Oczywiście, w dobie szybkich połączeń lotniczych jest to jak najbardziej możliwe. Ile razy jednak taka podróż doszła do skutku? Ile razy wystarczyło nam funduszy czy czasu?
Jakimże było by to ułatwieniem gdyby można było w pełni uczestniczyć w danej Konferencji…. siedząc na kanapie swojego mieszkania. Nie mam tu na myśli webinarów, ale Wirtualną Rzeczywistość połączoną z live streamingiem.
Być duchem na konferencji, prowadzić interakcję z prelegentami, brać udział w sesjach i warsztatach… będąc ciałem w domu!
Zdaje się w Australii już praktykuje się „wirtualnych uczniów”. Jest to tam niezbędne, przez te gigantyczne odległości. Może kiedyś na większą skalę taka technologia zagościłaby i u nas… Jest to pewnie odległa przyszłość, ale kto wie, może kiedyś 🙂
Myśląc o tym temacie wyobraźnia mnie trochę poniosła. Poniżej przedstawiam mój świat strefy MICE i myślę, że nie jest on taki odległy od teraźniejszości.
Uważam, że będą powstawać obiekty elastyczne/wielofunkcyjne, które będzie można podzielić np. dźwiękoszczelnymi drzwiami. A to po to aby móc tworzyć nowe sale, na różne okazje. Powoli tradycyjne dekoracje sali będą wypierać hologramy – chociaż tego będzie mi najbardziej szkoda. Powstanie zawód niezbędny w branży MICE, który będzie skupiał projektantów wnętrz ale wirtualnych (zarówno tych tworzących dekoracje do fizycznych sal jak i takich, którzy zajmą się wirtualnymi pokojami do szkoleń).
A najważniejsze będzie właśnie to, że dzięki hologramom będą przedstawiane szkolenia. Każdy szczegół prezentacji będzie można oglądać niczym Tony Stark z filmu pt. “Iron Man”. Ja już to sobie wyobrażam i nie mogę się tego doczekać.
Już teraz tworzone są gry do których wykorzystywane są hologramy. Obecnym graczom nudzi się już gra zza ekranu. Myślę, że ten sektor mocno się rozwinie. Będzie coraz więcej gier plenerowych, w których gracz ma pełną swobodę w tworzeniu historii gry.
A moim marzeniem byłoby aby na takich wydarzeniach promowano zdrowy sposób odżywiania a menu było oparte tylko o takie przepisy i produkty. Obecnie coraz częściej poruszany jest ten temat ale i tak niewielka liczba ludzi ma świadomość co je. Często liczy się tylko smak 🙁
Uważam, że przed strefą MICE przyszłość stoi otworem. Nigdy ona nie zginie. Wydarzenia będą wyglądały inaczej niż teraz (także te za pomocą internetu) ale kontakt osobisty z drugim człowiekiem jest to rzecz niezastąpiona.